ROZDZIAŁ 2

00:20:00

*OCZAMI WIKTORII* Po około 5 minutach szukania znalazłałam ją przy toalecie. Stała za rękę z Sebastianem. CHWILA ONI SĄ RAZEM? -hej wam- powiedziałam - hej Nunia- powiedzieli razem Nicole i Sebastian -a wy razem jesteście?- zapytała Laura. -No od 2 tygodni. Stwierdziliśmy, że dzisiaj wam powiemy.- powiedziała cicho Nicole -to gratuluje kochana!- powiedziałam i przytuliłam ją do siebie. Zachciało mi się pić więc podeszłam do barku z alkocholem i sięgnęłam po jakieś piwo. -Hej jestem Natan a ty?- zapytał jakiś przystojny chłopak. Był bardzo wysoki i wyglądał na osobę z dobrej, bogatej rodziny. -hej jestem Wiktoria ale wszyscy mówią mi niunia- odpowiedziam nieśmiało. -kim jesteś dla Nicole? Nie wspominała nic chyba o tobie.- spytałam -przyszedłem z kuzynem Nicole. Raz byliśmy razem nad jeziorem i stwierdziła, że mam przyjść.- powiedział ze spokojem. -no tak rozumiem. Wiesz co może później pogadamy. Muszę iść przywitać się z przyjaciółmi.- powiedziałam i szybko ruszyłam w strone Dawida, Szymona i Mikołaja. Ten ostatni to mój były. Ale jakoś się dogadujemy. -Hej niunia-powiedział pierwszy Dawid i pocałował mnie w policzek. -no hejka.- odpowiedziałam. Przywitałam się też z chłopakami i zaczęłm rozglądać się za Laurą. Po chwili zobaczyłam, że z kimś gada. To Natan? O nie, widze jak na niego patrzy, to nie wróży nic dobrego. Poznałam go pierwsza więc słodziak jest mój. Laura dała mu chyba swój numer telefonu na kartce ale nie jestem pewna bo było tam ciemno. -ej niunia co ci? - Zapytał Szymon. Był taki kochany. Zawsze się o mnie troszczy. Jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi i wiem, że nie pozwoli mnie skrzywdzić. -Nic szukałam Laury.- -O widze, że poznała Natana. Szmaciarz- powiedział i nagle zmienił temat.- no opowiadaj co u ciebie? Ślicznie wyglądasz.- -dziękuje. U mnie wszystko okej. Troche tu duszno. Idę się przewietrzyć i zaraz do was wrócę.- powiedziałam i wyszłam na taras gdzie nie było nikogo. Usiadłam w rogu. Byłam zła ponieważ Natan na prawdę mi się spodobał. Siedziałam tam w ciszy aż w pewnym momencie zasnęłam. Obudził mnie karolina. Chyba tylko ona mnie szukała. -ej Niunia co ty robisz? Wszyscy cię szukają od 2 godzin.- powiedziała przestraszona -No tak jakoś zasnęłam. Przepraszam.- -Nie przepraszaj tylko chodź do środka i powiedz, że żyjesz bo wszyscy bardzo się martwili.-powiedziala -No okej- myślałam, że to ściema ale nie. To znaczy nie do końca. Nie było aż tak drastycznie jak mowila Karolina. Moi znajomi owszem mnie szukali. Pierwsza rzuciła się na mnie Laura. -gdzie byłaś? Martwiłam się o ciebie- powiedziała i mnie przytuliła. *OCZAMI LAURY* Po kilku minutach szukania znalazłyśmy Nicole. Stała za rękę z Sebastianem. Oni? Razem? To było zaskoczenie.! -hej Wam - powiedziala Wiktoria -hej Niunia - odpowiedzieli jej chórem -A Wy razem jesteście? - spytałam -No tak. Od 2 tygodni. Stwierdziliśmy że dzisiaj Wam powiemy - odpowiedziała Nicole -Gratuluje kochana.! - powiedziała z entuzjazmem Wiktoria i przytuliła ją do siebie. Po chwili Wiktoria poszła do barku w którym był alkohol , a ja zostałam z naszą nową parą. Po chwili zobaczyłam jak Wiktoria rozmawia z jakimś chłopakiem. Usłyszałam tylko tyle że ma na imię Natan. Jezu to było jak miłość od pierwszego wejrzenia. Od razu mi się spodobał. Po chwili Wiktoria odeszła od chłopaka i poszła przywitać się z naszymi przyjaciółmi , Dawidem , Szymonem i Mikołajem. Ten ostatni to ex mój i Wiktorii. Tak tak jeden chłopak dwie dziewczyny. Po chwili podeszłam do chłopaka z którym wcześniej rozmawiała moja przyjaciółka. - Hej jestem Laura - powiedziałam grzecznie - O hej , ja Natan. Miło mi. - odpowiedział. - Skąd znasz Nicole? - spytałam - Jestem kolegą jej kuzyna. Kiedyś razem nad jeziorem byliśmy i Nicole stwierdziła że mam przyjść. - Aa , bo jakoś wcześniej mi nie wspominała o Tobie. A szkoda.. - No też tak sądze. Podasz mi swój numer? Fajnie byłoby mieć dalej kontakt. - No pewnie. - zapisałam mój numer na karteczce i podałam Natanowi. Kątem oka zauważyłam że Wiktoria wychodzi na podwórko. Pomyślałam że poszla sie przewietrzyć dlatego się nie przejełam. Po chwili poszłam przywitać się do chłopaków , to znaczy Mikołaja i reszty. Mimo że Mikołaj to mój były to mamy bardzo dobry kontakt , i jesteśmy naprawdę blisko jak na "starych kochanków". - hej starzy - powiedziałam - hej laska - powiedział Mikołaj po czym mocno się do mnie przytulił - Widzieliście Wiktorię? - No tak. Wyszła się przewietrzyć - odpowiedział mi Szymon. - A to okej. - grzecznie odpowiedziałam. Szymon nie był osobą z którą miałam jakiś bardzo dobry kontakt , dlatego nie chciałam mieć z nim spin. Ale mniejsza o to. Na parkiecie roiło się od masy ludzi tańczących. - Ej Miki , idziemy tańczyć? -spytałam - No jasne. - powiedział i pociągnął mnie za ręke że omal się nie wywaliłam.! Tańczyliśmy tak dłuższą chwilę. Po czym Mikołaj poszedł do chłopaków a ja zaczełam szukać Wiktorii , długo już jej nie było. Szukałam jej tak z godzinę , po czym zobaczyłam ją wchodzącą do domu z Karoliną. Podbiegłam do niej i rzuciłam się na nią , omal jej nie przewracając. - Gdzie Ty byłaś?Martwiłam się o Ciebie. - powiedziałam nie puszczając jej.

You Might Also Like

5 komentarze

  1. Świetne opowiadanie.
    Super , że jesteś taka kreatywna. Powodzenia w pisaniu kolejnych części ;D

    http://strongwomeen.blogspot.com/2015/08/dresslink-wspopraca.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobre opowiadanie, może to czas, aby napisać do jakiegoś wydawnictwa? :)
    http://przemysleniakai.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super opowiadanie, bardzo wciągające :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo, a to bardzo mnie wciągnęło!
    Świetna opowieść o takich zwykłych nastolatkach, które przeżywają różne miłosne i nie miłosne perypetie. Wielkie tak!
    Z miłą chęcią lecę obserwować! Pozdrawiam :*
    I zapraszam do skomentowania najnowszego posta - stylowka4u.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń